Język 

Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN] | Mapa strony  | O ...[EN]

www.medjugorje.ws » Text version » Orędzia z Medziugorje » Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'sobie'

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'sobie'

Total found: 30
Drogie dzieci! Nie, nie potraficie kochać i nie umiecie z miłością słuchać słów, które wam daję. Uświadomcie sobie, ukochani moi, że jestem waszą Matką i przybyłam na ziemię, by was nauczyć słuchać z miłością, modlić się z miłością, a nie z przymusu, że nosicie krzyż. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! W tych dniach odczuliście dobroć Bożą w związku ze zmianami, które zaszły w tej parafii. Szatan jeszcze bardziej zaciekle działa, pragnąc pozbawić każdego z was radości. Poprzez modlitwę możecie go całkowicie rozbroić, a sobie zapewnić szczęście. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Wzywam was, byście umieścili w swoich domach jeszcze więcej poświęconych przedmiotów i by każda osoba miała na sobie jakąś poświęconą rzecz. Wszystkie przedmioty poświęcajcie, wtedy szatan będzie was mniej napastował, gdyż będziecie mieć zbroję przeciwko niemu. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Pragnę was i dzisiaj wezwać w parafii do życia według moich przesłań. Szczególnie pragnę wezwać młodych w parafii, która jest mi miła. Drogie dzieci, jeśli pielęgnujecie w sobie przesłania, hodujecie ziarno świętości. Wszystkich was, jako Matka, pragnę wezwać do świętości, byście mogli ją dać innym. Jesteście zwierciadłem dla innych Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Pragnę wam podziękować za wszystkie ofiary i wzywam was do największej ofiary, ofiary miłości. Bez miłości nie możecie przyjąć ani Mnie, ani mojego Syna. Bez miłości nie możecie innym przekazywać waszych doświadczeń. Dlatego wzywam was, drogie dzieci, byście zaczęli przeżywać w sobie miłość. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dzisiaj was wzywam do świętości. Bez świętości nie możecie żyć. Dlatego miłością zwyciężycie każdy grzech i miłością pokonacie wszystkie trudności, które napotykacie. Drogie dzieci, proszę was, żebyście mieli w sobie miłość. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Wiecie, że pragnę was prowadzić drogą świętości, ale nie chcę was do tego zmuszać, abyście zostali świętymi na siłę. Pragnę, by każde z was swymi drobnymi wyrzeczeniami pomogło sobie i Mnie, abym mogła was doprowadzić do tego, byście z dnia na dzień byli bliżej świętości. Dlatego, drogie dzieci, nie chcę was zmuszać nawet do życia orędziami, zaś ten długi czas, podczas którego jestem z wami, niech będzie znakiem, że niezmiernie was kocham i pragnę, by każde z was z osobna zostało świętym. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dzisiaj pragnę wezwać was, byście codziennie modlili się za dusze w czyśćcu cierpiące. Każdej duszy potrzebna jest modlitwa i łaska, by dotarła do Boga i Bożej miłości. Poprzez to i wy, drogie dzieci, zyskujecie nowych sprzymierzeńców, którzy pomogą wam zrozumieć, że w życiu żadne sprawy nie powinny być dla was ważne, jedynie niebo jest tym, za czym należy tęsknić. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się bezustannie, byście mogli pomóc i sobie i innym, którym modlitwa przyniesie radość. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! I dziś ponawiam wezwanie do modlitwy, abyście poprzez modlitwę jeszcze bardziej zbliżyli się do Boga. Jestem z wami i pragnę was wszystkich prowadzić drogą zbawienia, którą daje wam Jezus. Z każdym dniem jestem coraz bliżej was, chociaż wy tego sobie nie uświadamiacie i nie chcecie przyznać, że jesteście za mało związani ze Mną modlitwą. Kiedy przychodzą doświadczenia i problemy, mówicie: 'Boże, Matko, gdzie jesteście?' A ja tylko na was czekam i na wasze 'tak', aby zanieść je Jezusowi, by mógł was obdarzyć swoimi łaskami. Dlatego jeszcze raz przyjmijcie moje wezwanie i ponownie zacznijcie się modlić, dopóki modlitwa nie stanie się radością, bowiem wtedy odkryjecie, że Bóg jest wszechmocny w waszym codziennym życiu. Jestem z wami i czekam na was. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Objawienie zaczęło się o 9:27 i trwało do 9:34. Matka Boża przekazała następujące orędzie:
Drogie dzieci! Proszę was jako matka, otwórzcie swoje serce, dajcie je mnie i nie bójcie się niczego. Będę z wami i nauczę was, w jaki sposób będziecie mogli umieścić Jezusa na pierwszym miejscu. Nauczę was, abyście Go kochali i w pełni do Niego należeli. Drogie dzieci, zrozumcie, że bez mego Syna nie ma zbawienia. Musicie uświadomić sobie, że On jest waszym początkiem i waszym końcem. Jedynie przez to poznanie możecie być szczęśliwi i zasłużyć na życie wieczne. Ja - jako wasza matka - tego dla was pragnę. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Wizjonerka Mirjana Dragićević-Soldo miała codzienne objawienia od 24. czerwca 1984 r. do 25. grudnia 1982 r. w czasie ostatniego objawienia Matka Boża powierzywszy jej 10. tajemnicę powiedziała, że będzie się jej objawiała raz do roku i to właśnie 18 marca. Tak było dotychczas - również i w tym roku. Kilka tysięcy wiernych zgromadziło się na modlitwie różańcowej, pod niebieskim krzyżem. Objawienie rozpoczęło się o 13:52 i trwało do 13:58
Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście szczerze i długo wejrzeli w swoje serca. Co w nich zobaczycie? Gdzie w nich jest mój Syn i pragnienie, aby mnie naśladować w drodze ku Niemu? Moje dzieci, niech ten czas wyrzeczeń będzie czasem, kiedy zadacie sobie pytanie: czego mój Bóg oczekuje ode mnie osobiście? Co mogę z robić? Módlcie się, poście i miejcie serce pełne miłosierdzia. Nie zapominajcie o swoich pasterzach. Módlcie się, aby się nie zagubili, aby pozostali w moim Synu i byli dobrymi pasterzami dla swojej trzódki.
Matka Boża popatrzyła na wszystkich obecnych i kontynuowała:
Ponownie wam powiem: Gdybyście wiedzieli jak bardzo was kocham, płakalibyście z radości. Dziękuję.

Drogie dzieci. Wzywam was, ponieważ was potrzebuję. Potrzebuję serc gotowych do nieograniczonej miłości. Serc nie obciążonych próżnością. Serc, które są gotowe kochać tak, jak kochał mój Syn, które będą gotowe do poświęcenia tak, jak poświęcił się mój Syn. Potrzebuję was. Abyście mogli ze mną pójść, przebaczcie sobie samym, przebaczcie innym i adorujcie mojego Syna. Adorujcie Go również za tych, którzy Go nie poznali, którzy Go nie kochają. Do tego was potrzebuję, do tego was wzywam. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, zbieracie się wokół mnie, szukacie waszej drogi, szukacie, szukacie prawdy, ale zapominacie o rzeczy najważniejszej: zapominacie modlić się właściwie. Wasze wargi wymawiają niezliczone słowa ale wasz duch niczego nie doświadcza. Błąkając się w ciemnościach, wyobrażacie sobie również Boga samego według waszego sposobu myślenia a nie takiego jakim jest prawdziwie w swojej miłości. Drogie dzieci, prawdziwa modlitwa pochodzi z głębi waszego serca, z waszego cierpienia, z waszej radości, z waszej prośby o przebaczenie grzechów. To jest droga do poznania prawdziwego Boga, a tym samym również do poznania samych siebie, ponieważ zostaliście stworzeni na Jego obraz. Modlitwa doprowadzi was do wypełnienia mego pragnienia, mojej misji tutaj pośród was, jedności w Bożej rodzinie. Dziękuję wam.
Matka Boża pobłogosławiła obecnych i wezwała do modlitwy za kapłanów.

Drogie dzieci, również dzisiaj moje matczyne serce wzywa was do modlitwy, do osobistej relacji z Bogiem Ojcem, do radości z modlitwy w Nim samym. Bóg Ojciec nie jest daleko od was i nie jest wam nieznany. Objawił się wam przez mojego Syna i podarował wam życie, którym jest mój Syn. Dlatego więc, moje dzieci, nie poddajcie się pokusom, które chcą oddzielić was od Boga Ojca. Módlcie się! Nie próbujcie mieć rodziny i społeczeństwa bez Niego. Módlcie się! Módlcie się, aby wasze serca zostały napełnione dobrocią, która pochodzi jedynie od mojego Syna, który jest prawdziwą dobrocią. Jedynie serca napełnione dobrocią mogą pojąć i przyjąć Boga Ojca. Ja nadal będę was prowadzić. Proszę was w szczególny sposób, abyście nie osądzali swoich pasterzy. Moje dzieci, czyż zapominacie, że to Bóg Ojciec ich powołał. Dziękuję wam.
Słowa Mirjany: Wcześniej nigdy nic nie mówiłam. Jednakże, czy wy bracia i siostry jesteście tego świadomi, że była z nami Matka Boża? Czy jesteśmy tego godni, niech każdy z nas zada sobie to pytanie. Mówię to, bo ciężko mi patrzeć na Nią jak cierpi, bo każdy z nas żąda cudu, ale nie chce uczynić cudu w sobie.

Drogie dzieci! Ojciec nie pozostawił was samym sobie, bezgraniczna jest Jego miłość, miłość która mnie przyprowadza do was, abym pomogła wam Go poznać, abyście przez mojego Syna wszyscy z całego serca mogli wołać do Niego: OJCZE i być jednym ludem w Bożej rodzinie. Jednakże moje dzieci, nie zapominajcie, że na tym świecie nie jesteście tylko dla siebie. Ja nie wzywam was tutaj tylko dla was samych. Ci, którzy naśladują mojego Syna, myślą o bracie w Chrystusie, jak o samym sobie, nie znając egoizmu! Dlatego Ja pragnę, abyście wy byli światłem mojego Syna, abyście oświetlali drogę tym wszystkim, którzy nie znają Ojca, tym którzy błądzą w mroku grzechu, rozpaczy, cierpienia i samotności. Abyście im przez własne życie, ukazali miłość Bożą. JA JESTEM Z WAMI. Jeśli otworzycie swoje serca, będę was prowadzić! Ponownie wzywam was, módlcie się za swoich pasterzy. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, kiedy z macierzyńską miłością spoglądam w wasze serca, widzę w nich ból i cierpienie, widzę zranioną przeszłość i nieustanne poszukiwanie, widzę swoje dzieci, które pragną być szczęśliwe, ale nie wiedzą jak. Otwórzcie się na Ojca, to jest droga ku szczęściu, droga, którą Ja pragnę was prowadzić. Bóg Ojciec nigdy nie zostawia swoich dzieci samym sobie, szczególnie w bólu i rozpaczy. Kiedy to pojmiecie i zaakceptujecie, będziecie szczęśliwi. Zakończą się wasze poszukiwania, będziecie kochać i nie będziecie się bać. Wasze życie będzie nadzieją i prawdą, którą jest mój Syn. Dziękuję wam. Proszę was, módlcie się za tych, których wybrał mój Syn. NIE SĄDŹCIE, GDYŻ WSZYSCY BĘDZIECIE SĄDZENI.

Drogie dzieci! W matczynej miłości proszę was: podajcie mi swoje ręce, pozwólcie mi, bym was prowadziła. Ja, jako Matka, pragnę ocalić was od niepokoju, rozpaczy i wiecznego wygnania. Mój Syn przez swoją śmierć na krzyżu pokazał, jak bardzo was kocha, ofiarował się z powodu was i waszych grzechów. Nie odrzucajcie Jego ofiary i nie odnawiajcie Jego cierpień swoimi grzechami. Nie zamykajcie sobie bram raju. Moje dzieci, nie traćcie czasu. Nic nie jest ważniejsze od jedności w moim Synu. Pomogę wam, ponieważ Ojciec Niebieski posyła mnie, byśmy mogli razem pokazać drogę łaski i zbawienia wszystkim tym, którzy Go nie znają. Nie bądźcie twardych serc. Zaufajcie mi i adorujcie mojego Syna. Dzieci moje, nie możecie bez pasterzy. Niech każdego dnia będą w waszych modlitwach. Dziękuję wam.

Dzieci moje, i znowu po matczynemu proszę was: zatrzymajcie się na chwilę i pomyślcie o sobie i przemijalności doczesnego życia. Pomyślcie o wieczności i szczęśliwości życia wiecznego. A wy, czego pragniecie, którą drogą chcecie pójść? Ojcowska Miłość posyła mnie, abym była waszą pośredniczką, bym przez matczyną miłość wskazała wam drogę, która prowadzi ku czystości duszy, duszy nieobciążonej grzechem, duszy, która zazna wieczności. Módlcie się, aby oświeciło was światło miłości mojego Syna, abyście zwyciężyli słabości i wydobyli się z nędzy. Dziećmi moimi jesteście, więc pragnę, abyście wszyscy byli na drodze zbawienia. Dlatego moje dzieci, gromadźcie się wokół Mnie, abym mogła zapoznać was z miłością mojego Syna i w ten sposób otworzyć bramę wiecznej szczęśliwości. Módlcie się, jak Ja, za swoich pasterzy. Ponownie zwracam wam uwagę: nie osądzajcie ich, bo to mój Syn ich wybrał. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, z matczyną miłością i matczyną cierpliwością ponownie proszę was, abyście naśladowali w życiu mojego Syna, abyście żyli Jego pokojem i Jego miłością. Abyście, jako moi apostołowie całym sercem przyjęli Bożą prawdę i modlili się do Ducha Świętego, by was prowadził. Dopiero wtedy będziecie mogli wiernie służyć mojemu Synowi, a poprzez świadectwo swojego życia, ukażecie innym Jego miłość. Przez miłość Mojego Syna i moją, ja jako matka staram się sprowadzić wszystkie zagubione dzieci w moje matczyne ramiona by wskazać im drogę wiary. Dzieci moje pomóżcie mi w tej mojej walce, którą jako matka prowadzę, i módlcie się ze mną aby grzesznicy uświadomili sobie swoje grzechy i szczerze za nie żałowali. Módlcie się również za tych, których mój Syn wybrał i w swoim imieniu poświęcił. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, wzywam was do jedności w duchu z moim Synem. Wzywam was, abyście przez modlitwę i przez mszę świętą, kiedy mój Syn w szczególny sposób jednoczy się z wami, starali się być jak On: abyście jak On zawsze byli gotowi pełnić wolę Bożą, nie żądając by spełniła się wasza. Albowiem, dzieci moje, jesteście – istniejecie z woli Bożej, a bez Bożej woli niczym jesteście. Ja, jako Matka żądam od was, abyście swoim życiem mówili o chwale Bożej, gdyż w ten sposób z Jego woli, wy również sami chwałą się okryjecie. Bądźcie wobec wszystkich pokorni i okazujcie miłość bliźniemu. Przez pokorę i miłość mój Syn zbawił was i otworzył wam drogę do Ojca Niebieskiego. Proszę was, abyście otwierali drogę do Ojca Niebieskiego tym, którzy Go jeszcze nie poznali i nie otworzyli serca na Jego miłość. Swoim życiem otwierajcie drogę tym, którzy wciąż błąkają się w poszukiwaniu prawdy. Dzieci moje, bądźcie moimi apostołami, którzy nie żyli na próżno. Nie zapominajcie, że staniecie przed Ojcem Niebieskim i zdacie o sobie sprawę. Bądźcie gotowi! Ponownie przypominam, módlcie się za tych, których Syn mój powołał, pobłogosławił ich ręce i podarował ich wam. Módlcie się , módlcie się, módlcie się za swoich pasterzy. Dziękuję wam.

Dla porównanii z innou językovou verzijou

 

PC version: Stronu | Medjugorje | Objawienia  | Orędzia  | Artykułi  | Galeria[EN]  | Medjugorje Videos[EN]