Język 

Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN] | Mapa strony  | O ...[EN]

www.medjugorje.ws » Text version » Orędzia z Medziugorje » Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'myślicie'

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'myślicie'

Total found: 13
Drogie dzieci! Dzisiaj wzywam was, byście w tym tygodniu żyli słowami: "Ja kocham Boga". Drogie dzieci, miłością osiągniecie wszystko, nawet i to, o czym myślicie, że jest niemożliwe. Bóg oczekuje od tej parafii, by całkowicie do Niego należała. Ja też tego pragnę. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! I dzisiaj wzywam was do pełnego nawrócenia, które jest ciężkie dla tych, którzy nie wybrali Boga. Wzywam was, drogie dzieci, do pełnego nawrócenia do Boga. Bóg może wam dać wszystko, czego od Niego pragniecie. Ale wy szukacie Jego dopiero wtedy, kiedy przyjdą choroby, problemy i trudności. I myślicie, że jest daleko od was, że was nie słucha i nie słyszy waszych modlitw. Nie, drogie dzieci, to nieprawda. Kiedy jesteście daleko od Boga, nie możecie otrzymać łask, ponieważ nie prosicie o nie z silną wiarą. Ja każdego dnia modlę się za was i pragnę was coraz bardziej przybliżyć do Boga, a nie mogę, jeżeli wy tego nie chcecie. Dlatego, drogie dzieci, złóżcie swoje życie w ręce Boże. Błogosławię was! Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dzisiaj wzywam was do pełnego oddania się Bogu. Wszystko, co czynicie i co posiadacie dajcie Mu, aby mógł panować w waszym życiu jako Król. W ten sposób Bóg będzie mógł przeze Mnie prowadzić was w głębię życia duchowego. Dzieci, nie lękajcie się, gdyż ja sama jestem przy was wtedy, kiedy myślicie, że nie ma żadnego wyjścia, że szatan objął panowanie. Ja przynoszę wam pokój, bo jestem waszą Matką i Królową Pokoju. Błogosławię was błogosławieństwem radości, aby Bóg był wszystkim w waszym życiu. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dziś Pan pozwolił mi, abym ponownie wam powiedziała, że żyjecie w czasie łaski. Dziatki, nie jesteście świadomi, że Bóg daje wam wielką szansę, abyście się nawracali i żyli w pokoju i miłości. Jesteście tak zaślepieni i przywiązani do spraw ziemskich i myślicie o życiu ziemskim. Bóg posłał mnie bym was prowadziła do życia wiecznego. Dziatki, ja nie odczuwam zmęczenia, choć widzę, że wasze serca są ciężkie i strudzone wszystkim co jest łaską i darem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia


Drogie dzieci! W tym czasie, gdy myślicie o odpoczynku dla ciała, wzywam was do nawrócenia. Módlcie się i pracujcie tak, by wasze serce pragnęło Boga Stwórcy, który jest prawdziwym odpoczynkiem dla waszej duszy i ciała. Niech On odkryje przed wami swoje oblicze i niech obdarzy was swoim pokojem. Jestem z wami i oręduję za każdym z was przed Bogiem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia


Drogie dzieci! Już od dłuższego czasu daję wam moje macierzyńskie Serce i podaję wam mojego Syna. Wy mnie odrzucacie. Pozwalacie, aby grzech coraz bardziej was otaczał. Pozwalacie, aby was zdobywał i odbierał wam zdolność rozeznania. Biedne moje dzieci, popatrzcie wokół siebie i obserwujcie znaki czasu. Czy myślicie, że możecie żyć bez Bożego błogosławieństwa? Nie pozwólcie, aby ciemność was ogarnęła. Z głębi serca pragnijcie mego Syna. Jego Imię rozprasza najgęstszą ciemność. Ja będę z wami, wy tylko wzywajcie mnie: „Oto jesteśmy, Matko prowadź nas!”. Dziękuję wam.

Drogie Dzieci! Dzisiaj błogosławię was w szczególny sposób i proszę, abyście powrócili na właściwą drogę do Mojego Syna, waszego Zbawiciela, waszego Odkupiciela, do Tego, który dał wam życie wieczne. Myślicie o tym wszystkim co jest ludzkie, o tym wszystkim co wam nie pozwala pójść za moim Synem, o tym co przemijające, co niedoskonałe i co ograniczone, a dopiero potem myślicie o moim Synu, o Jego niezmierzonej boskości. Przez oddanie i modlitwę uszlachetniajcie wasze ciało i udoskonalajcie duszę. Bądźcie gotowi, moje dzieci! Dziękuję wam!.

Drogie dzieci! Zgodnie z wolą mojego Syna i przez moją matczyną miłość przychodzę do was, moich dzieci, a szczególnie do tych, którzy jeszcze nie poznali miłości mojego Syna. Przychodzę do was, którzy myślicie o Mnie, którzy się do Mnie zwracacie. Daję wam moją matczyną miłość i niosę błogosławieństwo swojego Syna. Czy macie czyste i otwarte serca? Czy widzicie dary, znaki mojej obecności i miłości? Dzieci moje, w swoim ziemskim życiu pójdźcie za moim przykładem. Moje życie było bólem, milczeniem i niezmierzoną wiarą i zaufaniem Ojcu Niebieskiemu. Nic nie jest przypadkowe – ani ból, ani radość, ani cierpienie, ani miłość. Wszystko to są łaski, które daj wam mój Syn i które prowadzą was do życia wiecznego. Mój Syn oczekuje od was miłości i modlitwy do Niego. Kochać i modlić się do Niego oznacza – będę was uczyła jako Matka – modlić się w ciszy swojej duszy, a nie tyko odmawiać ustami. To jest nawet najmniejsze piękny gest uczyniony w imię mojego Syna; to jest cierpliwość, miłosierdzie, przyjęcie bólów i ofiara uczyniona na rzecz innych. Dzieci moje, mój Syn patrzy na was. Módlcie się, abyście i wy widzieli Jego oblicze i by mogło wam zostać objawione. Dzieci moje, ukazuję wam jedyną i rzeczywistą prawdę. Módlcie się, abyście ją pojęli i mogli szerzyć miłość i nadzieję, byście mogli być apostołami mojej miłości. W szczególny sposób moje matczyne Serce miłuje pasterzy. Módlcie się za ich błogosławione ręce. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Dziś was wzywam: módlcie się o pokój! Porzućcie egoizm i żyjcie orędziami, które wam daję. Bez nich nie możecie zmienić swojego życia. Żyjąc modlitwą będziecie mieć pokój. Żyjąc w pokoju odczujecie potrzebę dawania świadectwa, bo odkryjecie Boga, o którym teraz myślicie, że jest daleko. Dlatego, dziatki, módlcie się, módlcie się, módlcie się i pozwólcie Bogu, by wszedł do waszych serc. Powróćcie do postu i spowiedzi, abyście zwyciężyli zło w was i wokół was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, dziękuję wam, że odpowiadacie na moje wezwania i gromadzicie się tutaj wokół mnie, swojej Niebieskiej Matki. Wiem, że myślicie o mnie z miłością i nadzieją. Ja też was wszystkich miłuję, jak też mój Syn Najmilszy, który w swojej miłosiernej miłości wciąż od nowa posyła mnie do was. On, który był człowiekiem, który był i jest Bogiem w Trójcy Świętej Jedyny, On który dla was cierpiał ciałem i duszą, On, który stał się chlebem, aby karmić wasze dusze dla waszego zbawienia. Dzieci moje, uczę was jak stać się godnymi Jego miłości, jak swoje myśli kierować ku Niemu i żyć moim Synem. Apostołowie mojej miłości, okrywam was moim płaszczem, gdyż jako Matka, pragnę was ochronić. Proszę was, módlcie się za cały świat. Moje serce cierpi. Grzechy się mnożą i jest ich zbyt wiele, lecz przy pomocy was, którzy jesteście pokorni, skromni i napełnieni miłością, ukryci i święci, moje Serce zwycięży. Kochajcie mojego Syna ponad wszystko i cały świat przez Niego. Nigdy nie zapominajcie, że każdy wasz brat nosi w sobie coś bardzo cennego – duszę. Dlatego więc dzieci moje, miłujcie wszystkich, którzy nie znają mojego Syna, aby i oni przez modlitwę i miłość, która z modlitwy pochodzi, stali się lepszymi, aby dobroć w nich zwyciężyła, a ich dusze zostały zbawione i miały życie wieczne. Apostołowie moi, dzieci moje, mój Syn wam powiedział abyście się wzajemnie miłowali. Niech to zostanie zapisane w waszych sercach, a z modlitwą, starajcie się żyć tą miłością. Dziękuję wam.

Drogie dzieci,zwracam się do was jako wasza Matka, Matka sprawiedliwych. Matka tych, którzy kochają i cierpią, Matka świętych. Moje dzieci, wy też możecie być świętymi, to od was zależy. Świętymi są ci, którzy bezgranicznie miłują Ojca Niebieskiego, ci którzy miłują Go ponad wszystko. Dlatego, moje dzieci, starajcie się zawsze stawać się coraz lepszymi. Jeśli staracie się być dobrymi, możecie stać się świętymi, choćbyście nawet tak o sobie nie myśleli. Jeśli zaś myślicie, że jesteście dobrzy, brak wam pokory, a pycha oddala was od świętości. W tym niespokojnym świecie, pełnym zagrożeń, wasze ręce, apostołowie mojej miłości, powinny być złożone do modlitwy i gotowe do uczynków miłosierdzia. Natomiast mnie, moje dzieci, składajcie w darze różaniec, róże, które tak bardzo kocham. Moimi różami są wasze modlitwy sercem tworzone, a nie wyrecytowane tylko ustami. Moimi różami są wasze dzieła, efekt modlitwy, wiary i miłości. Mój Syn, kiedy był mały, mówił mi, że będę mieć wiele dzieci, które będą mi przynosić dużo róż. Nie pojmowałam Go. Teraz wiem, ze to wy jesteście tymi dziećmi, wy, którzy składacie mi róże, kiedy ponad wszystko miłujecie mojego Syna, kiedy modlicie się sercem, kiedy pomagacie najuboższym. To są moje róże. To jest wiara, która sprawia, że w życiu wszystko czyni się z miłością, nie znając pychy, zawsze w gotowości do przebaczenia, nigdy nie osądzając. Trzeba zawsze starać się zrozumieć swego brata. Dlatego, apostołowie mojej miłości, módlcie się za tych, którzy nie potrafią kochać, za tych, którzy was nie kochają. Za tych, którzy wyrządzili wam zło, za tych, którzy nie doświadczyli miłości mojego Syna. Moje dzieci, tego właśnie od was wymagam i zapamiętajcie: modlić się to znaczy kochać i przebaczać. Dziękuję wam.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:25 i trwało 9 minut. Matka Boża przyszła z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:
Drogie dzieci, dziś w tym dniu łaski w szczególny sposób wzywam was, abyście otworzyli wasze serca i prosili Jezusa, by umocnił waszą wiarę. Dzieci, przez modlitwę sercem, wiarę i uczynki poznacie, co oznacza żyć prawdziwym chrześcijańskim życiem. Dzieci, często wasze życie i wasze serca opanowane [są przez] ciemność, ból i krzyże. Niech wasza wiara pozostanie niezachwiana i nie pytajcie „dlaczego?”, choć myślicie, że jesteście sami i porzuceni, ale otwórzcie wasze serca, módlcie się i mocno wierzcie i wtedy wasze serce odczuje Bożą bliskość, i że Bóg was nigdy nie opuszcza, i że w każdej chwili jest obok was. Poprzez modlitwę i wiarę Bóg odpowie na każde wasze „dlaczego?” i każdy wasz ból, ciemność i krzyż przemieni w światłość. Dziękuję wam.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:
Drogie dzieci, również dziś Jezus jest tu przy was, więc i wtedy kiedy myślicie, że jesteście sami i że nie istnieje światło w waszym życiu On jest tu i nigdy was nie zostawił i [nie] oddalił się od was. Światło Jego narodzenia rozświetla ten świat i Wasze życie. Jego Serce jest zawsze otwarte na was, aby przyjąć wasze wszelkie cierpienie, każdą pokusę, strach i potrzebę. Jego ręce są do was wyciągnięte, aby was jak ojciec objąć i powiedzieć jak bardzo jesteście dla Niego ważni, jak Was kocha i troszczy się o swoje dzieci. Dzieci, czy wasze serce jest otwarte na Jezusa? Czy w pełni oddaliście wasze życie w Jego ręce? Czy przyjęliście Jezusa jak swego ojca, do którego zawsze możecie się zwrócić i w Nim znaleźć pocieszenie i wszystko to co jest wam potrzebne, abyście żyli prawdziwą wiarą. Dlatego, moje dzieci, oddajcie wasze serca Jezusowi i pozwólcie, aby zapanował [nad] waszym życiem, bo tylko tak zaakceptujecie teraźniejszość i [będzie] mogli stanąć oko w oko ze światem w którym dziś żyjecie. Z Jezusem znika wszelki lęk, cierpienie i ból, bo wasze serca przyjmuje Jego wolę i wszystko to, co przychodzi do waszego życia. Jezus da wam wiarę, abyście wszystko przyjęli i nic was od Niego nie oddali, bo On was mocno trzyma za rękę i nie pozwala, abyście się oddalili i zagubili w trudnych chwilach, bo On został Panem waszego życia. Ja was błogosławię swoim matczynym błogosławieństwem.

Dla porównanii z innou językovou verzijou

 

PC version: Stronu | Medjugorje | Objawienia  | Orędzia  | Artykułi  | Galeria[EN]  | Medjugorje Videos[EN]