Język 

Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN] | Mapa strony  | O ...[EN]

www.medjugorje.ws » Text version » Orędzia z Medziugorje » Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'kocha'

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'kocha'

Total found: 41
W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:40 i trwało 8 minut. Następnie Jakov przekazał orędzie:
Drogie dzieci! Dziś w tym dniu łaski, pragnę, by każde serce stało się stajenką betlejemską, w której narodził się Zbawiciel Świata. Jestem waszą Matką, która was nieskończenie kocha i troszczy się o każdego z was. Dlatego, dzieci moje, zawierzcie się Matce, aby mogła każde serce i każde życie złożyć przed Dzieciątkiem Jezus, bo jedynie tak, dzieci moje, wasze serca będą świadkami codziennego Bożego Narodzenia w was. Pozwólcie Bogu, aby oświecił wasze życie światłością i wasze serca radością, abyście mogli codziennie rozjaśniać drogę i być przykładem prawdziwej radości dla innych, którzy żyją w ciemności i nie są otwarci na Boga i Jego łaski. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:08 i trwało 10 minut. Następnie Jakov przekazał orędzie:
Drogie dzieci! Wszystkie te lata, kiedy Bóg mi pozwala, abym była z wami są znakiem niezmiernej miłości, którą Bóg ma do każdego z was i znakiem jak bardzo Bóg was kocha. Dziatki, ileż łask Najwyższy wam dał i ile łask pragnie wam darować. Ale dziatki, wasze serca są zamknięte i żyją w strachu i nie pozwalają Jezusowi, aby Jego miłość i Jego pokój objęły wasze serca i zapanowały w waszym życiu. Życie bez Boga oznacza życie w ciemności, niepoznanie nigdy miłości Ojca i Jego troski o każdego z was. Dlatego dziatki, dziś w szczególny sposób proście Jezusa, aby od dziś wasze życie przeżyło nowe narodzenie w Bogu i by stało się światłem, które będzie emanowało z was i w ten sposób staniecie się świadkami obecności Bożej na świecie i [dla] każdego człowieka, żyjącego w ciemności. Dziatki, kocham was i codziennie oręduję za wami u Najwyższego. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, jako Matka jestem szczęśliwa, że jestem między wami, ponieważ pragnę wam znowu mówić o słowach mego syna i o Jego miłości. Ufam, że przyjmiecie mnie sercem, ponieważ słowa mojego Syna i Jego miłość, są jedynym światłem i nadzieją w obecnej ciemności. To jest jedyna prawda i wy, którzy ją przyjmiecie i będziecie nią żyć, będziecie mieć czyste i pokorne serca. Mój Syn kocha czystych i pokornych. Czyste i pokorne serca ożywiają słowa mojego Syna: żyją nimi, rozpowszechniają je i sprawiają, że wszyscy mogą je usłyszeć. Słowa mojego Syna przywracają życie tym, którzy ich słuchają. Słowa mojego Syna przywracają miłość i nadzieję. Dlatego, moi drodzy apostołowie, moje dzieci, żyjcie słowami mojego Syna. Miłujcie się tak, jak On was umiłował. Miłujcie się w Jego Imię i na Jego pamiątkę. Kościół rozwija się i wzrasta dzięki tym, którzy słuchają słów mego Syna, dzięki tym, którzy miłują, dzięki tym, którzy męczą się i cierpią w ciszy i w nadziei ostatecznego odkupienia. Dlatego, moje drogie dzieci, niech słowa mojego Syna i Jego miłość będą pierwszą i ostatnią myślą waszego dnia. Dziękuję Wam.

Drogie dzieci! W tym czasie łaski wszystkich was wzywam do nawrócenia. Dziatki, mało kochacie, jeszcze mniej się modlicie. Jesteście zagubieni i nie wiecie co jest waszym celem. Weźcie krzyż, patrzcie na Jezusa i idźcie za Nim. On wam się daje [aż] po śmierć na krzyżu, bo was kocha. Dziatki, wzywam was, powróćcie do modlitwy sercem, abyście w modlitwie znaleźli nadzieję i sens waszego życia. Jestem z wami i modlę się za was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, nie miejcie zatwardziałych, zamkniętych i napełnionych strachem serc. Pozwólcie mojej macierzyńskiej miłości opromienić je i otoczyć miłością i nadzieją, bym jako Matka złagodziła wasze cierpienia, które znam, bo sama ich doświadczyłam. Cierpienie podnosi i jest największą modlitwą. Mój Syn kocha szczególnie tych, którzy znoszą cierpienia. Posłał mnie, abym wam je złagodziła i przyniosła nadzieję. Zaufajcie Jemu. Wiem, że jest wam ciężko, gdy widzicie wokół siebie coraz większą ciemność. Moje dzieci, trzeba ją rozproszyć modlitwą i miłością. Kto się modli i kocha, nie boi się, ma nadzieję i miłość miłosierną, widzi światłość i widzi mojego Syna. Wzywam was jako swoich apostołów, abyście starali się być przykładem nadziei miłosiernej miłości. Powracajcie wciąż od nowa do modlitwy o coraz większą miłość, gdyż miłosierna miłość wnosi światło, które rozprasza każdą ciemność, przynosi mojego Syna. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Moje Niepokalane Serce krwawi patrząc na was w grzechu i w grzesznych obyczajach. Wzywam was, powróćcie do Boga i modlitwy, aby było wam dobrze na ziemi. Bóg przeze mnie wzywa was, aby wasze serca były nadzieją i radością dla wszystkich, którzy są daleko. Niech moje wezwanie będzie lekarstwem dla waszej duszy i serca, abyście wysławiali Boga Stworzyciela, który was kocha i wzywa do wieczności. Dziatki, życie jest krótkie, wykorzystajcie ten czas, by czynić dobro. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, Mój Syn był źródłem miłości i światła kiedy na Ziemi mówił do świata wszystkich światów! Moi apostołowie, postępujcie za Jego światłem, co nie jest łatwe, musicie stać się maluczkimi. Musicie umniejszyć się wobec innych, a przez wiarę, napełnić się Jego miłością. Żaden człowiek na ziemi bez wiary nie może przeżyć cudownego doświadczenia, ja jestem z wami. Objawiam się wam poprzez moje przychodzenie, przez te słowa, i tym samym pragnę zaświadczyć o mojej miłości i macierzyńskiej trosce. Moje dzieci, nie traćcie czasu na zadawanie pytań, na które nigdy nie dostaniecie odpowiedzi. Przy końcu waszej ziemskiej drogi udzieli wam jej Ojciec Niebieski. Wiedzcie zawsze, że Bóg wie wszystko, Bóg wszystko widzi i Bóg kocha. Mój najmilszy Syn, oświetla życia, rozprasza ciemności, a moja macierzyńska miłość, która mnie niesie, jest dla was nie niewypowiedziana, jest tajemnicza, ale rzeczywista. Ja okazuję wam swoje uczucia, miłość, zrozumienie i matczyną życzliwość. Oczekuję od was, moi apostołowie, róż waszych modlitw, które powinny być dziełami miłości. To są dla mojego matczynego serca najmilsze modlitwy. Zanoszę je mojemu Synowi, który dla was się narodził. On na was patrzy i słucha was. My zawsze jesteśmy blisko was, to jest miłość, która przyzywa, jednoczy, nawraca, dodaje odwagi i napełnia, dlatego więc apostołowie moi, miłujcie się wzajemnie, lecz nade wszystko kochajcie mojego Syna. To jest jedyna droga prowadząca do zbawienia, do życia wiecznego. To jest moja najmilsza modlitwa, która napełnia moje serce najpiękniejszą wonią róż. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, z woli Ojca Niebieskiego, jako Matka Tego, który was kocha, jestem tu z wami, aby wam pomóc poznać i naśladować Go. Mój Syn zostawił ślady swych stóp, aby wam było łatwiej iść za Nim. Nie bójcie się. Nie czujcie się niepewnie, ja jestem z wami. Nie zniechęcajcie się, ponieważ potrzeba dużo modlitwy i dużo ofiary za tych, którzy nie modlą się, którzy nie kochają i nie znają mojego Syna. Pomóżcie im, widząc w nich swoich braci. Apostołowie mojej miłości, usłyszcie w sobie mój głos, odczujcie moją macierzyńską miłość. Dlatego módlcie się – módlcie się działając, módlcie się dając, módlcie się miłując, módlcie się pracą i myślami w imię mojego Syna. Im więcej miłości będziecie dawać, tym więcej jej otrzymacie. Miłość pochodząca z Miłości oświeca świat. Odkupienie jest miłością, a miłość nie ma końca. Kiedy mój Syn ponownie przyjdzie na ziemię, będzie szukał miłości w waszych sercach. Dzieci moje, On dla was uczynił wiele dzieł miłości. Ja was uczę widzieć je, rozumieć je i dziękować Mu, kochając Go i ciągle na nowo przebaczając bliźniemu; ponieważ kochać mojego Syna oznacza przebaczać. Mojego Syna nie kocha się, jeśli nie umie się przebaczać bliźniemu, jeśli nie próbuje się go zrozumieć, jeśli się go sądzi. Dzieci moje, do czego wam służy modlitwa, jeśli nie kochacie i nie przebaczacie? Dziękuję wam.

Drogie dzieci, patrząc na was wszystkich, zgromadzonych wokół mnie, swojej Matki, widzę wiele czystych dusz, poszukujących miłości i pociechy, której nikt im nie daje. Widzę również tych, którzy czynią zło, gdyż nie mają dobrych przykładów. Nie poznali mojego Syna. To dobro, które jest milczące, szerzy się poprzez czyste dusze i jest siłą podtrzymującą ten świat. Jest wiele grzechów ale jest też miłość. Mój Syn posyła wam mnie, Matkę, tę samą dla was wszystkich, abym nauczyła was miłować, byście zrozumieli, że jesteście braćmi. Pragnę wam pomóc. Apostołowie mojej miłości, wystarczy żywe pragnienie wiary i miłości, a mój Syn je przyjmie, lecz musicie być godni, mieć dobrą wolę i otwarte serce. Mój Syn przychodzi do otwartych serc. Ja, jako Matka pragnę, abyście jak najlepiej poznali mojego Syna, Boga zrodzonego z Boga, abyście poznali wielkość Jego miłości, której tak bardzo potrzebujecie. On wziął na siebie wasze grzechy, uzyskał dla was odkupienie, a w zamian żąda byście się wzajemnie miłowali. Mój Syn jest miłością. On, nie czyniąc różnicy, kocha wszystkich ludzi ze wszystkich krajów i narodów. Gdybyście, moje dzieci, żyli miłością mojego Syna, Jego Królestwo już byłoby na ziemi. Dlatego więc apostołowie mojej miłości, módlcie się. Módlcie się, aby mój Syn i Jego miłość była jak najbliżej was, abyście stali się przykładem miłości i pomogli tym wszystkim, którzy nie poznali mojego Syna. Nigdy nie zapominajcie, że mój Syn w Trójcy Świętej jedyny, kocha was. Miłujcie swoich pasterzy i módlcie się za nich. Dziękuję wam.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:07 i trwało 10 minut. Następnie Jakov przekazał orędzie:
Drogie dzieci! Dziś, w tym dniu łaski, wzywam was, abyście poprosili Pana o dar wiary. Dzieci moje, opowiedzcie się za Bogiem i zacznijcie żyć i wierzyć w to do czego Bóg was wzywa. Dzieci moje, wierzyć, znaczy oddać wasze życie w ręce Boże, w ręce Pana, który was stworzył i który was niezmiernie kocha. Nie bądźcie wierzącymi jedynie w słowach, ale żyjcie i dawajcie świadectwo wiary poprzez uczynki i poprzez wasz osobisty przykład. Rozmawiajcie z Bogiem jak z waszym ojcem. Otwórzcie się na Niego i oddajcie Mu wasze serca i zobaczycie jak wasze serca się zmieniają i jak wasze życie będzie zachwycać dziełami Bożymi w waszym życiu. Dzieci moje, bez Boga nie ma życia i dlatego jako wasza matka oręduję i proszę swego Syna, by odnowił wasze serca i by wasze życie wypełnił swoją niezmierną miłością. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, wielkie dzieła uczynił mi Ojciec Niebieski, tak jak czyni tym wszystkim, którzy Go szczerze kochają i służą Mu z oddaniem. Moje dzieci, Ojciec Niebieski kocha was i to z Jego miłości jestem tutaj z wami. Zwracam się do was, dlaczego nie chcecie widzieć znaków? Z Nim wszystko jest łatwiejsze, bo ból egzystencji łatwiej znieść, gdy istnieje wiara. Wiara wspomaga w bólu, bowiem ból bez wiary prowadzi do rozpaczy. Ból egzystencji, ofiarowany Bogu, wzmacnia. Czyż mój Syn przez swoją bolesną ofiarę nie odkupił świata? Ja, jako Jego Matka byłam z Nim w bólu i cierpieniu, tak jak jestem z wami wszystkimi. Moje dzieci, jestem z wami w życiu, w bólu, cierpieniu, radości i miłości. Dlatego miejcie nadzieję. Nadzieja sprawia, że łatwiej pojąć, że tu idzie o życie. Moje dzieci, to ja do was mówię, mój głos mówi do waszej duszy, moje serce mówi do waszego serca. Apostołowie mojej miłości, o jak bardzo miłuje was moje matczyne serce. O jakże wiele rzeczy pragnę was nauczyć. Jak bardzo moje matczyne serce pragnie, byście byli scaleni, a możecie być tacy tylko wtedy, gdy zostaną w was zespolone dusza, ciało i miłość.Proszę was, jako swoje dzieci, módlcie się intensywnie za Kościół i jego sługi, waszych pasterzy, aby Kościół był takim, jakim go mój Syn pragnie, czysty jako źródlana woda i pełen miłości! Dziękuję wam.

Drogie dzieci! To jest dzień, który dał mi Pan, abym Mu dziękowała za każdego z was, za wszystkich, którzy się nawrócili i przyjęli moje orędzia i poszli drogą nawrócenia i świętości. Radujcie się dziatki, bo Bóg jest miłosierny i wszystkich was kocha niezmierną miłością i prowadzi was w kierunku drogi zbawienia poprzez moje objawienia [w Medziugorju]. Kocham was wszystkich i daję wam mego Syna, aby On dał wam pokój. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 13:38 i trwało 9 minut. Matka Boża przyszła z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:
Drogie dzieci, w ten dzień łaski wzywam was do miłości. Dziatki, Bóg niezmiernie was kocha i dlatego, dziatki, pełni ufności nie patrząc wstecz i bez lęku w pełni oddajcie Mu wasze serca, aby Bóg wypełnił je Swoją miłością. Nie bójcie się wierzyć Jego miłości i miłosierdziu, bo Jego miłość jest mocniejsza od wszelkiej waszej słabości i strachu. Dlatego, dzieci moje, pełni miłości w swoich sercach zaufajcie Jezusowi i powiedzcie mu swoje „Tak”, bo On jest jedyną drogą, która was prowadzi do Ojca Wiecznego.

Drogie dzieci, tylko dzięki czystości i otwartości serca naprawdę poznacie mojego Syna, a wszyscy, którzy nie znają Jego miłości, poznają ją za waszym pośrednictwem. Tylko miłość sprawi, że pojmiecie, że miłość jest silniejsza niż śmierć, bo prawdziwa miłość pokonała śmierć i spowodowała, że nie ma już śmierci. Moje dzieci, przebaczenie jest wyższą formą miłości.

Jako apostołowie mojej miłości musicie się modlić, abyście mogli być silni duchem, zdolni do zrozumienia i do wybaczania. Wy, apostołowie mojej miłości, dajcie świadectwo miłości i miłosierdzia dzięki wyrozumiałości i przebaczeniu. Zrozumienie i wybaczanie to dar, o który trzeba się modlić i o który trzeba się troszczyć. Jeśli przebaczacie, to pokazujecie, że wiecie, co oznacza kochać.

Popatrzcie, moje dzieci, jak Ojciec Niebieski kocha was z wielką miłością, zrozumieniem, przebaczeniem i sprawiedliwością, jak On daje Mnie wam – jako Matkę waszych serc. I oto jestem wśród was, aby was pobłogosławić matczynym błogosławieństwem, aby się z wami modlić, wezwać was do postu, aby wam powiedzieć, żebyście wierzyli, ufali, wybaczali, modlili się za swoich pasterzy, a przede wszystkim kochali bez granic…

Moje dzieci, naśladujcie mnie. Moja droga to droga pokoju i miłości, droga mojego Syna. To jest droga, która prowadzi do tryumfu mojego Serca. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Módlcie się! Każdego dnia odmawiajcie różaniec – ten wieniec różany, jaki mnie jako Matkę łączy bezpośrednio z waszymi bólami, cierpieniami, pragnieniami i nadziejami. Apostołowie mojej miłości, jestem z wami dzięki łasce i miłości mojego Syna i proszę was o modlitwy. Świat tak bardzo potrzebuje waszych modlitw, aby dusze mogły się nawrócić. Otwórzcie wasze serca z pełnym zaufaniem przed moim Synem, a On zapisze w nich krótkie podsumowanie swojego słowa – a jest nim Miłość. Żyjcie w nieprzerwanej łączności z najświętszym Sercem mojego Syna. Moje dzieci, jako Matka, mówię wam, że nadszedł najwyższy czas, aby uklęknąć przed moim Synem, wyznać, że On jest waszym Bogiem – centrum waszego życia. Przynieście mu dary, to, co On kocha najbardziej, czyli miłość do bliźniego, miłosierdzie i czyste serce. Apostołowie mojej miłości, wiele z moich dzieci nie uznaje jeszcze mojego Syna za swojego Boga, to ci, którzy jeszcze nie poznali Jego miłości. Wy jednak sprawicie, poprzez wasze modlitwy, wypowiadane czystym i otwartym sercem, z darami, które ofiarujecie mojemu Synowi, że nawet najtwardsze serca się otworzą. Apostołowie mojej miłości, moc modlitwy serca – potężnej modlitwy pełnej miłości – przemienia świat. Dlatego, moje dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się. Ja jestem z wami. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Kiedy patrzę na was, którzy kochacie mojego Syna, moje Serce napełnia się błogością. Błogosławię was matczynym błogosławieństwem. Matczynym błogosławieństwem błogosławię także waszych pasterzy – was, którzy głosicie słowa mojego Syna, błogosławicie Jego rękami i kochacie Go tak bardzo, że jesteście gotowi z radością podjąć każdą ofiarę dla Niego. Wy podążacie za Nim, który był pierwszym pasterzem, pierwszym misjonarzem.

Dzieci moje, apostołowie mojej miłości, żyć i pracować dla innych – dla tych wszystkich, których kochacie w moim Synu – jest radością i pocieszeniem ziemskiego życia. Jeśli przez modlitwę, miłość i ofiarę Królestwo Boże jest w waszych sercach, to życie jest dla was radosne i pogodne. Pośród tych, którzy kochają mojego Syna i którzy wzajemnie się miłują przez Niego, nie potrzeba słów. Wystarczy spojrzenie, aby słyszało się niewypowiedziane słowa i niewyrażone uczucia. Tam, gdzie panuje miłość, nie liczy się już czasu. Jesteśmy z wami.

Mój Syna was zna i kocha. To miłość doprowadza was do Mnie i dzięki tej miłości będę przychodzić do was i mówić wam o dziełach zbawienia. Pragnę, aby wszystkie moje dzieci miały wiarę i odczuwały moją matczyną miłość, która prowadzi ich do Jezusa. Dlatego wy, dzieci moje, tam, gdzie idziecie, promieniejcie miłością i wiarą jako apostołowie miłości. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście jeszcze więcej się modlili dopóki w waszym sercu nie odczujecie świętości przebaczenia. W rodzinach musi być świętość, bo dziatki, bez miłości i świętości nie ma przyszłości dla świata, bo wy w świętości i radości darujecie się Bogu Stworzycielowi, który was kocha niezmierzoną miłością. Dlatego mnie posyła do was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Jestem z wami tak długo, bo Bóg jest wielki w Swojej miłości i mojej obecności. Dziatki, wzywam was wróćcie do Boga i modlitwy. Miarą waszego życia niech będzie miłość  i nie zapominajcie dziatki, że modlitwa i post czynią cuda w was i wokół was. Wszystko co czynicie niech będzie na chwałę Bożą, a wtedy Niebo wypełni radością wasze serce i odczujecie, że Bóg was kocha i mnie posyła, by zbawić was i Ziemię, na której żyjecie. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:
Drogie dzieci, również dziś Jezus jest tu przy was, więc i wtedy kiedy myślicie, że jesteście sami i że nie istnieje światło w waszym życiu On jest tu i nigdy was nie zostawił i [nie] oddalił się od was. Światło Jego narodzenia rozświetla ten świat i Wasze życie. Jego Serce jest zawsze otwarte na was, aby przyjąć wasze wszelkie cierpienie, każdą pokusę, strach i potrzebę. Jego ręce są do was wyciągnięte, aby was jak ojciec objąć i powiedzieć jak bardzo jesteście dla Niego ważni, jak Was kocha i troszczy się o swoje dzieci. Dzieci, czy wasze serce jest otwarte na Jezusa? Czy w pełni oddaliście wasze życie w Jego ręce? Czy przyjęliście Jezusa jak swego ojca, do którego zawsze możecie się zwrócić i w Nim znaleźć pocieszenie i wszystko to co jest wam potrzebne, abyście żyli prawdziwą wiarą. Dlatego, moje dzieci, oddajcie wasze serca Jezusowi i pozwólcie, aby zapanował [nad] waszym życiem, bo tylko tak zaakceptujecie teraźniejszość i [będzie] mogli stanąć oko w oko ze światem w którym dziś żyjecie. Z Jezusem znika wszelki lęk, cierpienie i ból, bo wasze serca przyjmuje Jego wolę i wszystko to, co przychodzi do waszego życia. Jezus da wam wiarę, abyście wszystko przyjęli i nic was od Niego nie oddali, bo On was mocno trzyma za rękę i nie pozwala, abyście się oddalili i zagubili w trudnych chwilach, bo On został Panem waszego życia. Ja was błogosławię swoim matczynym błogosławieństwem.

Drogie dzieci! Słyszę wasze wołanie i modlitwy o pokój. Szatan od lat walczy o wojnę. Dlatego Bóg mnie posłał do was, abym was prowadziła na drodze świętości, bo ludzkość znalazła się na rozdrożu. Wzywam was wróćcie do Boga i przykazań Bożych, aby było wam dobrze na Ziemi i byście wyszli z tego kryzysu, w który weszliście, bo nie słuchacie Boga, który was kocha i pragnie was zbawić i poprowadzić do nowego życia. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Dla porównanii z innou językovou verzijou

 

PC version: Stronu | Medjugorje | Objawienia  | Orędzia  | Artykułi  | Galeria[EN]  | Medjugorje Videos[EN]