Język 

Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN] | Mapa strony  | O ...[EN]

www.medjugorje.ws » Text version » Orędzia z Medziugorje » Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'ja'

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'ja'

Total found: 158
Drogie dzieci, kiedy na ziemi brakuje miłości, kiedy nie odnajduje się drogi zbawienie, ja, Matka, przychodzę, aby wam pomóc poznać prawdziwą wiarę, żywą i głęboką, by pomóc wam prawdziwie kochać. Jako Matka tęsknię za waszą wzajemną miłością, dobrocią i czystością. Moim pragnieniem jest, abyście byli sprawiedliwi i miłowali się. Moje dzieci, bądźcie radośni w duchu, bądźcie czyści, bądźcie dziećmi. Mój Syn mówił, że lubi przebywać pośród czystych serc, gdyż czyste serca zawsze są młode i wesołe. Mój Syn mówił wam, żebyście przebaczali i miłowali się wzajemnie. Wiem, że nie zawsze jest to łatwe. Cierpienie sprawia, że wzrastacie w duchu. Abyście mogli jeszcze bardziej wzrastać duchowo, musicie szczerze i prawdziwie przebaczać i kochać. Wiele moich dzieci na ziemi nie zna mojego Syna. Nie miłuje Go, lecz wy, którzy kochacie mojego Syna, którzy Go nosicie w sercu, módlcie się, módlcie się, a modląc się odczuwajcie mojego Syna w swoim wnętrzu. Niech wasza dusza oddycha Jego duchem. Jestem pośród was i mówię o małych i wielkich sprawach. Nie ustanę w mówieniu wam o moim Synu, prawdziwej miłości. Dlatego więc, moje dzieci, otwórzcie mi wasze serca. Pozwólcie mi się po matczynemu prowadzić. Bądźcie apostołami miłości mojego Syna i moimi apostołami. Jako Matka proszę was, nie zapominajcie o tych, których mój Syn powołał, aby was prowadzili! Dziękuję wam.

Drogie dzieci, wy, których mój Syn miłuje, wy, których ja miłuję bezmierną macierzyńską miłością, nie pozwólcie, aby egoizm i samolubstwo, władało światem. Nie pozwólcie, aby miłość i dobroć były w ukryciu. Wy, którzy jesteście kochani, którzy poznaliście miłość mojego Syna, pamiętajcie, że być kochanym znaczy kochać. Moje dzieci, miejcie wiarę. Kiedy macie wiarę, jesteście szczęśliwi i szerzycie pokój, a wasza dusza drży z radości. W tej duszy jest mój Syn. Kiedy oddajcie się wierze, kiedy oddajecie się miłości, kiedy czynicie dobro bliźniemu, mój Syn uśmiecha się w waszej duszy. Apostołowie mojej miłości, ja , jako matka zwracam się do was, gromadzę was wokół siebie i pragnę prowadzić was drogą miłości i wiary. Drogą, która prowadzi do światła świata. To dla miłości i dla wiary, jestem tu, gdyż przez macierzyńskie błogosławieństwo pragnę wam dodać nadziei i siły na waszej drodze, ponieważ droga do mojego Syna nie jest łatwa. Wymaga wyrzeczeń, dawania, ofiary, przebaczenia i wiele, wiele miłości, ale ta droga prowadzi do pokoju i szczęścia. Moje dzieci, nie wierzcie kłamliwym głosom, które mówią o fałszywych sprawach, fałszywym blasku. Wy moje dzieci powróćcie do Pisma. Patrzę na was z bezmierną miłością, a ukazuję się wam z łaski Bożej. Moje dzieci, pójdźcie za mną. Niech wasza dusza drży z radości. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, wielkie dzieła uczynił mi Ojciec Niebieski, tak jak czyni tym wszystkim, którzy Go szczerze kochają i służą Mu z oddaniem. Moje dzieci, Ojciec Niebieski kocha was i to z Jego miłości jestem tutaj z wami. Zwracam się do was, dlaczego nie chcecie widzieć znaków? Z Nim wszystko jest łatwiejsze, bo ból egzystencji łatwiej znieść, gdy istnieje wiara. Wiara wspomaga w bólu, bowiem ból bez wiary prowadzi do rozpaczy. Ból egzystencji, ofiarowany Bogu, wzmacnia. Czyż mój Syn przez swoją bolesną ofiarę nie odkupił świata? Ja, jako Jego Matka byłam z Nim w bólu i cierpieniu, tak jak jestem z wami wszystkimi. Moje dzieci, jestem z wami w życiu, w bólu, cierpieniu, radości i miłości. Dlatego miejcie nadzieję. Nadzieja sprawia, że łatwiej pojąć, że tu idzie o życie. Moje dzieci, to ja do was mówię, mój głos mówi do waszej duszy, moje serce mówi do waszego serca. Apostołowie mojej miłości, o jak bardzo miłuje was moje matczyne serce. O jakże wiele rzeczy pragnę was nauczyć. Jak bardzo moje matczyne serce pragnie, byście byli scaleni, a możecie być tacy tylko wtedy, gdy zostaną w was zespolone dusza, ciało i miłość.Proszę was, jako swoje dzieci, módlcie się intensywnie za Kościół i jego sługi, waszych pasterzy, aby Kościół był takim, jakim go mój Syn pragnie, czysty jako źródlana woda i pełen miłości! Dziękuję wam.

Drogie dzieci, wzywam was, abyście w prostocie serca przyjmowali moje słowa, które przekazuje wam jako Matka, byście szli droga pełnego światła, czystości, jedynej miłości mojego Syna, człowieka i Boga. Wtedy radość, światłość, nie do opisania ludzkimi słowami, przeniknie waszą duszę, ogarnie was pokój i miłość mojego Syna. Tego życzę wszystkim moim dzieciom. Dlatego wy, apostołowie mojej miłości, wy, którzy umiecie kochać i wybaczać, wy którzy nie osądzacie, wy, których ja inspiruję, bądźcie przykładem dla tych wszystkich, którzy nie idą drogą światłości i miłości lub też z niej zboczyli. Ukażcie im prawdę swoim życiem. Okażcie im miłość, gdyż miłość pokonuje wszelkie trudności, a przecież wszystkie moje dzieci są spragnione miłości. Wasza jedność w miłości jest darem dla mojego Syna i dla mnie. Jednakże, moje dzieci, zapamiętajcie, że kochać oznacza również pragnąć dobra bliźniego swego i pragnąć nawrócenia jego duszy. Patrząc na was zgromadzonych wokół mnie, moje serce jest smutne, gdyż widzę tak mało braterskiej miłości, miłości miłosiernej. Moje dzieci, Eucharystia, mój Syn żyjący pośród was, Jego Słowo, pomogą wam to pojąć, gdyż Jego Słowo jest Życiem. Jego Słowo sprawia, że dusza oddycha. Jego Słowo sprawia, że poznajemy milość. Drogie dzieci, ponownie proszę was jako Matka, która pragnie dobra dla swoich dzieci, miłujcie swoich pasterzy, módlcie się za nich!

Drogie dzieci, Moje słowa są proste, ale pełne matczynej miłości i troski. Moje dzieci, nadciągają nad was cienie ciemności i kłamstwa, a ja wzywam was do światła i prawdy. Tylko On może przemienić rozpacz i cierpienie w pokój i spokój, tylko On może dać nadzieję w najgłębszym bólu. Mój Syn jest życiem świata! Im lepiej Go poznacie, im bardziej się do Niego zbliżycie, będziecie Go bardziej kochać, gdyż mój Syn jest miłością, a miłość wszystko przemienia. Czyni przepięknym to, co bez miłości wydaje się wam czymś nieznaczącym. Dlatego więc ponownie mówię wam, jeśli chcecie wzrastać duchowo, musicie bardzo kochać. Wiem, apostołowie mojej miłości, że nie zawsze jest łatwo, ale moje dzieci, bolesne drogi również prowadzą do wzrostu duchowego, wzrostu wiary w mojego Syna. Moje dzieci, módlcie się, rozmyślajcie o moim Synu. W każdym momencie swojego życia wznoście swoją duszę ku Niemu, a ja będę zbierać wasze modlitwy jak kwiaty z najpiękniejszego ogrodu, by darować je mojemu Synowi. Bądźcie prawdziwymi apostołami mojej miłości, nieście wszystkim miłość mojego Syna, bądźcie ogrodami najpiękniejszych kwiatów. Wspomagajcie modlitwą swoich pasterzy, aby mogli być duchowymi oczyma miłującymi wszystkich ludzi. Dziękuję wam!

Drogie dzieci, wzywam was, abyście byli odważni, abyście nie ustawali , gdyż nawet najmniejsze dobro, najmniejszy znak miłości zwycięża coraz bardziej widoczne zło. Moje dzieci, posłuchajcie mnie, by zwyciężyło dobro, byście poznali miłość mojego Syna. To jest największe szczęście – ramiona mojego Syna, które tulą, Tego, który miłuje duszę, Tego, który oddał się za was i zawsze i wciąż odnowa oddaje się wam w Eucharystii. Tego, który ma słowa życia wiecznego. Poznanie Jego miłości i chodzenie za Nim Jego śladami, oznacza posiadania bogactwa duchowego. To jest bogactwo, które daje dobre samopoczucia, wszędzie dostrzega miłość i dobro. Apostołowie mojej miłości, moje dzieci, wy bądźcie jako te promienie słońca, które ciepłem miłości mojego Syna ogrzewają wszystkich wokół siebie. Moje dzieci, światu są potrzebni apostołowie miłości, świat potrzebuje wiele modlitwy, ale modlitwy wypowiadanej z serca i duszy, a nie tylko ustami. Moje dzieci, dążcie do świętości lecz z pokorą. Z pokorą, która pozwala mojemu Synowi, aby poprzez was czynił to, czego On pragnie. Moje dzieci, wasze modlitwy, wasze słowa, myśli i czyny, to wszystko wam otwiera lub zamyka wrota do Królestwa Niebieskiego. Mój Syn wskazał wam drogę i dał nadzieję, a ja was pocieszam i dodaję odwagi. Gdyż, dzieci moja, ja poznałam czym jest ból, ale miałam wiarę i nadzieję a, teraz mam nagrodę żyjąc w Królestwie mojego Syna. Dlatego więc, posłuchajcie mnie, nie ustawajcie. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, moje matczyne serce goreje, kiedy patrzę na dzieci, które nie lubią prawdy, które ją skrywają, kiedy patrzę na swoje dzieci, które nie modlą się z uczuciem i poprzez uczynki. Jest mi przykro, kiedy mówię mojemu Synowi, że już wiele moich dzieci utraciło wiarę, że Go nie znają. Dlatego więc, wzywam was, apostołów mojej miłości, abyście usiłowali docierać do samego dna ludzkiego serca, gdyż tam na pewno odnajdziecie małe ukryte dobro. W takim sposobie patrzenia zawarte jest miłosierdzie Ojca Niebieskiego. Należy szukać dobra nawet tam, gdzie jest największe zło, starać się zrozumieć drugiego , a nie osądzać go. Tego właśnie żąda od was mój Syn, a ja, jako Matka, wzywam was, byście Jego posłuchali. Drogie dzieci, duch jest mocniejszy niż ciało, bowiem niesiony miłością i uczynkami pokonuje wszelkie przeszkody. Nie zapominajcie o tym, że Mój Syn was umiłował i miłuje. Będąc z Nim w jedności, Jego miłość jest w was i z wami. On jest światłem świata, więc nic i nikt nie może powstrzymać Jego ostatecznej chwały. Dlatego wy, apostołowie mojej miłości, nie bójcie się świadczyć o prawdzie. Świadczcie o niej z zachwytem, poprzez uczynki, miłość, poświęcenie, lecz czyńcie to zawsze z pokorą. Dajcie świadectwo prawdzie wszystkim, którzy nie poznali mojego Syna. Ja będę z wami i będę dodawać wam odwagi. Dajcie świadectwo miłości, która nigdy nie ustaje, gdyż pochodzi od Ojca Niebieskiego, który jest wieczny i oferuje wieczność wszystkim moim dzieciom, Duch mojego Syna będzie z wami. Ponownie wzywam was moje dzieci, do modlitwy za swoich pasterzy, módlcie się, by mogli być prowadzeni przez miłość mojego Syna. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! To jest czas łaski i modlitwy, czas oczekiwania i obdarowywania. Bóg daje wam Siebie, byśmy Go kochali ponad wszystko. Dlatego, dziatki, otwórzcie wasze serca i [serca] rodzin, by to oczekiwanie stało się modlitwą i miłością, a szczególnie obdarowywaniem. Ja jestem z wami, dziatki i zachęcam was, byście nie rezygnowali z dobra, gdyż [jego] owoce są widoczne, a słuch o nich niesie się daleko. Dlatego też nieprzyjaciel jest zły i robi wszystko, by was zniechęcić do modlitwy. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci, niestety, jest pomiędzy wami, moimi dziećmi wiele walki, nienawiści, własnych interesów, egoizmu. Moje dzieci, jakże łatwo zapominacie o moim Synu, Jego Słowach, o Jego miłości. Wiara gaśnie w wielu duszach, a serca są opanowane przez materialne sprawy tego świata. Jednakże moje matczyne serce wie, że są jeszcze ci, którzy wierzą i miłują, którzy chcą jak najbardziej zbliżyć się do mojego Syna, którzy niestrudzenie szukają mojego Syna - a więc i mnie szukają. To są ci pokorni i łagodni, którzy swoje utrapienia i cierpienia znoszą w cichości, którzy mają nadzieję, lecz przede wszystkim mają wiarę. Ci są apostołami mojej miłości.

Moje dzieci, apostołowie mojej miłości, uczę was, że mój Syn nie żąda nieustannych modlitw, lecz uczynków i uczuć, wiary i modlitwy, abyście przez osobistą modlitwę wzrastali w wierze, wzrastali w miłości. On żąda, byście się wzajemnie miłowali, bo to jest droga do życia wiecznego. Moje dzieci, nie zapominajcie, że to mój Syn przyniósł światło na tę ziemię, a przyniósł je tym, którzy chcieli Go ujrzeć i przyjąć. Wy takimi bądźcie, gdyż to jest światło prawdy, pokoju i miłości. Ja po matczynemu prowadzę was do adorowania mojego Syna, do miłowania Go wraz ze mną; by wasze myśli, słowa i uczynki były ukierunkowane na Niego i w Jego imię. Wtedy spełni się pragnienie mojego serca. Dziękuje wam.

Drogie dzieci, objawienia są /rezultatem/ miłości i dobroci Ojca Niebieskiego , one sprawiają, że wzrasta wiara, która jest objaśniana, wnosi pokój, pewność i nadzieję. Tak więc i ja, moje dzieci, z miłosiernej milości Ojca Niebieskiegi, zawsze od nowa wskazuję wam drogę ku mojemu Synowi, ku zbawieniu wiecznemu. Jednakże, niestety, wiele moich dzieci nie chce mnie słuchać, wiele moich dzieci ma wątpliwości. Natomiast ja, ja zawsze w czasie i poza czasem, wielbiłam Pana za wszystko co On uczynił we mnie i przeze mnie. Mój Syn oddaje się wam, łamie z wami chleb, przekazuje wam słowa życia wiecznego, byście je nieśli wszystkim. A wy, moje dzieci, apostolowie mojej miłości, czego wy się boicie, skoro mój Syn jest z wami? Pokażcie Mu swoje dusze, aby On mógł w nich przebywać i uczynić z was świadków, świadków wiary i miłości. Moje dzieci, żyjcie Ewangelią, okazujcie bliźnim miłość miłosierną , lecz nade wszystko żyjcie miłością do Ojca Niebieskiego. Moje dzieci, nie jesteście przypadkowo zjednoczni. Ojciec Niebieski nikogo nie jednoczy przypadkowo. Mój Syn przemawia do waszych dusz. Ja mówię do was sercem. Jako Matka mówię wam, pójdźcie ze mną, miłujcie się wzajemnie, dajcie świadectwo. Nie bójcie się swoim przykładem bronić prawdy, Słowa Bożego, które jest wieczne i nigdy się nie zmienia. Moje dzieci, kto działa w świetle miłości miłosiernej i prawdy, jest wspomagany przez Niebo i nie jest sam. Apostołowie mojej milości, niech inni rozpoznają was zawsze po cichośći, miłości i pogodzie ducha. Ja jestem z wami. Dziękuję wam.

Drogie dzieci Nazywam was apostołami mojej miłości. Wskazuję wam na mojego Syna, który jest prawdziwym pokojem i prawdziwą miłością. Jako Matka, z łaski Bożej, pragnę prowadzić was ku Niemu. Przeto, moje dzieci, wzywam was, abyście przyjrzeli się sobie (w świetle) mojego Syna, abyście sercem wpatrywali się w Niego i sercem zobaczyli gdzie wy jesteście i dokąd zmierza wasze życie. Moje dzieci wzywam was do zrozumienia, że dziękując mojemu Synowi, żyjecie z Jego miłości i ofiary. Prosicie mojego Syna, by zmiłował się nad wami, natomiast Ja wzywam WAS do miłosierdzia. Prosicie Go, by okazał wam dobroć i wybaczenie, a ileż czasu ja proszę was, moje dzieci, abyście wybaczali i miłowali wszystkich ludzi, których spotykacie. Kiedy sercem pojmiecie moje słowa, pojmiecie i poznacie prawdziwą miłość i będziecie mogli być apostołami tej miłości, moimi apostołami, moimi drogimi dziećmi. Dziękuję wa.

Drogie dzieci, Jako Matka, która zna swoje dzieci, wiem, że wołacie do mojego Syna. Wiem, ze wołacie o prawdę, pokój, o to co czyste i nie zafałszowane. To dlatego ja ,przez miłość Bożą, jako Matka, zwracam się do was i wzywam, byście modlili się czystym i otwartym sercem, sami poznawali mojego Syna, Jego miłość i Jego miłosierne serce. Mój Syn widział piękno we wszystkich rzeczach. On szuka piękna we wszystkich duszach, nawet tego najmniejszego, trochę skrywanego, by wybaczyć zło. Dlatego więc wzywam was, moje dzieci, apostołów moje miłości, byście Jego adorowali, byście Jemu nieustannie dziękowali i byli godnymi, gdyż On do was mówi boskie słowa, słowa Boga, słowa, które są dla wszystkich i na zawsze. Dlatego, moje dzieci żyjcie radośnie, pogodnie, w jedności i we wzajemnej miłości. To jest to, czego wam trzeba w dzisiejszym świecie. Tak żyjąc będziecie apostołami mojej miłości i będziecie właściwie świadczyć o moim Syna. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, z macierzyńskiej miłości wzywam was, byście czystym i otwartym sercem, w pełnym zaufaniu, odpowiedzieli na wielką miłość mojego Syna. Ja znam wielkość Jego miłości. Ja nosiłam Go w sobie, (nosiłam) hostię w sercu, światłość i miłość świata. Moje dzieci,zwracanie się do was przeze mnie, też jest znakiem miłości i czułości Ojca Niebieskiego. To wielki uśmiech mojego Syna, pełen miłości, to jest zaproszenie do życia wiecznego. Krew mojego Syna z miłości została za was przelana. Ta drogocenna krew jest dla waszego zbawienia, na życie wieczne. Ojciec Niebieski stworzył człowieka do życia wiecznego. Nie jest bowiem możliwe, abyście umarli, wy, którzy poznaliście miłość mojego Syna i którzy Go naśladujecie. Życie zwyciężyło! Mój Syn żyje! Dlatego, moje dzieci, apostołowie mojej miłości, niech wam wskazuje drogę modlitwa, sposób życia mojego Syna, w jego najbardziej wzniosłej formie. Moje dzieci, wtedy gdy staracie się żyć słowami mojego Syna, też się modlicie. Gdy kochacie ludzi, których spotykacie, szerzycie miłość mojego Syna. To miłość otwiera wrota raju. Moje dzieci od początku modliłam się za Kościół, zatem i was, apostołów mojej miłości, wzywam do modlitwy za Kościół i jego sługi, za tych, których mój Syn powołał. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Módlcie się! Każdego dnia odmawiajcie różaniec – ten wieniec różany, jaki mnie jako Matkę łączy bezpośrednio z waszymi bólami, cierpieniami, pragnieniami i nadziejami. Apostołowie mojej miłości, jestem z wami dzięki łasce i miłości mojego Syna i proszę was o modlitwy. Świat tak bardzo potrzebuje waszych modlitw, aby dusze mogły się nawrócić. Otwórzcie wasze serca z pełnym zaufaniem przed moim Synem, a On zapisze w nich krótkie podsumowanie swojego słowa – a jest nim Miłość. Żyjcie w nieprzerwanej łączności z najświętszym Sercem mojego Syna. Moje dzieci, jako Matka, mówię wam, że nadszedł najwyższy czas, aby uklęknąć przed moim Synem, wyznać, że On jest waszym Bogiem – centrum waszego życia. Przynieście mu dary, to, co On kocha najbardziej, czyli miłość do bliźniego, miłosierdzie i czyste serce. Apostołowie mojej miłości, wiele z moich dzieci nie uznaje jeszcze mojego Syna za swojego Boga, to ci, którzy jeszcze nie poznali Jego miłości. Wy jednak sprawicie, poprzez wasze modlitwy, wypowiadane czystym i otwartym sercem, z darami, które ofiarujecie mojemu Synowi, że nawet najtwardsze serca się otworzą. Apostołowie mojej miłości, moc modlitwy serca – potężnej modlitwy pełnej miłości – przemienia świat. Dlatego, moje dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się. Ja jestem z wami. Dziękuję wam.

Wizjonerka Mirjana Dragićević-Soldo miała codzienne objawienia od 24. czerwca 1981 r. do 25. grudnia 1982 r. w czasie ostatniego objawienia Matka Boża powierzywszy jej 10. tajemnicę powiedziała, że będzie się jej objawiała raz do roku i to właśnie 18 marca. Tak było dotychczas - również i w tym roku. Objawienie zaczęło się o 13:41 i trwało do 13:47.
Drogie dzieci! Mój Syn jako Bóg zawsze patrzył ponad czasami. Ja, jako Jego Matka poprzez Niego widzę w czasie. Widzę piękne i bolesne rzeczy. Ale widzę, że jest jeszcze miłość i że trzeba sprawić, by została poznana. Dzieci moje, nie możecie być szczęśliwi, jeśli wzajemnie się nie miłujecie, jeśli nie macie miłości w każdej sytuacji i w każdej chwili swego życia. I ja jako Matka przychodzę do was przez miłość, by wam pomóc, abyście poznali prawdziwą miłość i byście poznali mego Syna. Dlatego was wzywam, abyście ciągle od nowa coraz bardziej pragnęli miłości, wiary i nadziei. Jedynym źródłem z którego możecie pić jest zaufanie Bogu, memu Synowi. Dzieci moje w chwilach niepokoju i wyrzeczeń szukajcie tylko oblicza mego Syna. Żyjcie Jego słowami i nie lękajcie się. Módlcie się i kochajcie prawdziwymi uczuciami, dobrymi uczynkami i pomóżcie, aby świat się zmienił i moje serce zwyciężyło. [Tak] jak mój Syn mówię wam, abyście się wzajemnie miłowali, bo bez miłości nie ma zbawienia. Dziękuję wam dzieci moje.

Drogie dzieci! To jest czas miłości, ciepła, modlitwy i radości. Dziatki, módlcie się, aby Dziecię Jezus narodziło się w waszych sercach. Otwórzcie wasze serca Jezusowi, który daje się każdemu z was. Bóg mnie posłał, abym była radością i nadzieją w tym czasie, a ja wam mówię: bez Dzieciątka Jezus nie macie delikatności, ani doświadczenia Nieba, które kryje się w nowonarodzonym. Dziatki, dlatego pracujcie nad sobą. Czytając Pismo Święte odkryjecie narodzenie Jezusa i radość jak w [czasie] pierwszych dni, które Medziugorje dało ludzkości. Historia będzie prawdą, co się i dziś powtarza w was i wokół was. Pracujcie i budujcie pokój poprzez sakrament spowiedzi. Dziatki, pojednajcie się z Bogiem i zobaczycie cuda wokół was. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Matka Boża przekazała następujące orędzie przez Jakova:
Drogie dzieci, również dziś Jezus jest tu przy was, więc i wtedy kiedy myślicie, że jesteście sami i że nie istnieje światło w waszym życiu On jest tu i nigdy was nie zostawił i [nie] oddalił się od was. Światło Jego narodzenia rozświetla ten świat i Wasze życie. Jego Serce jest zawsze otwarte na was, aby przyjąć wasze wszelkie cierpienie, każdą pokusę, strach i potrzebę. Jego ręce są do was wyciągnięte, aby was jak ojciec objąć i powiedzieć jak bardzo jesteście dla Niego ważni, jak Was kocha i troszczy się o swoje dzieci. Dzieci, czy wasze serce jest otwarte na Jezusa? Czy w pełni oddaliście wasze życie w Jego ręce? Czy przyjęliście Jezusa jak swego ojca, do którego zawsze możecie się zwrócić i w Nim znaleźć pocieszenie i wszystko to co jest wam potrzebne, abyście żyli prawdziwą wiarą. Dlatego, moje dzieci, oddajcie wasze serca Jezusowi i pozwólcie, aby zapanował [nad] waszym życiem, bo tylko tak zaakceptujecie teraźniejszość i [będzie] mogli stanąć oko w oko ze światem w którym dziś żyjecie. Z Jezusem znika wszelki lęk, cierpienie i ból, bo wasze serca przyjmuje Jego wolę i wszystko to, co przychodzi do waszego życia. Jezus da wam wiarę, abyście wszystko przyjęli i nic was od Niego nie oddali, bo On was mocno trzyma za rękę i nie pozwala, abyście się oddalili i zagubili w trudnych chwilach, bo On został Panem waszego życia. Ja was błogosławię swoim matczynym błogosławieństwem.

Drogie dzieci! Najwyższy mnie posłał do was, abym was uczyła modlitwy. Modlitwa otwiera serca i daje nadzieję i wiara się rodzi i umacnia. Dziatki, ja was z miłością wzywam, powróćcie do Boga, bo Bóg jest miłością i waszą nadzieją. Nie macie przyszłości jeśli nie zdecydujecie się na Boga i dlatego jestem z wami, aby was prowadzić, byście wybrali nawrócenie i życie, a nie śmierć. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Dla porównanii z innou językovou verzijou
<<Poprzednia  1 2 3 4 5 6 7 8

 

PC version: Stronu | Medjugorje | Objawienia  | Orędzia  | Artykułi  | Galeria[EN]  | Medjugorje Videos[EN]