Język 

Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN] | Mapa strony  | O ...[EN]

www.medjugorje.ws » Text version » Orędzia z Medziugorje » Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'światłem'

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'światłem'

Total found: 30
Drogie dzieci! Dziś wzywam was, byście się zdecydowali, czy pragniecie wprowadzić w życie posłania, które wam daję. Pragnę, byście byli aktywni w przeżywaniu i przekazywaniu moich posłań. Szczególnie pragnę, drogie dzieci, byście wszyscy byli odblaskiem Jezusa, który będzie przyświecał temu niewiernemu światu, kroczącemu w ciemnościach. Pragnę, byście byli światłem dla wszystkich i byście w świetle dawali świadectwo. Drogie dzieci, nie jesteście powołani do ciemności, ale do światła. Nieście światło swoim życiem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście stali się misjonarzami moich orędzi, które wam daję w tym tak drogim mi miejscu. Bóg pozwolił mi pozostać tak długo z wami, dlatego, drogie dzieci, wzywam was do życia moimi orędziami z miłością, do szerzenia ich w całym świecie, aby popłynęły rzeką miłości do ludzi przepełnionych nienawiścią i niepokojem. Wzywam was, drogie dzieci, abyście byli pokojem tam, gdzie jest niepokój i światłem tam, gdzie jest ciemność, aby każde serce mogło przyjąć światło i drogę zbawienia. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dzisiaj pragnę wam podziękować za wszystkie modlitwy i ofiary, które złożyliście w miesiącu Mnie poświęconym. Drogie dzieci, pragnę, abyście wszyscy byli aktywni w tym czasie, który przeze Mnie jest w szczególny sposób zjednoczony z niebem. Módlcie się, abyście pojęli, że powinniście poprzez własne życie i własny przykład pracować nad szerzeniem zbawienia. Drogie dzieci, pragnę, aby ludzie nawracali się i widzieli w was Mnie samą i mojego Syna Jezusa. Będę wstawiać się za wami, pomogę wam, abyście stawali się światłem. Pomagajcie innym, gdyż pomagając im wasze dusze odnajdą nawrócenie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście otworzyli się na Boga Stworzyciela, by On was przemieniał. Drogie dzieci, jesteście mi drodzy, kocham was wszystkich i wzywam, abyście zbliżyli się do Mnie i aby wasza miłość do mojego Niepokalanego Serca była żarliwa. Pragnę was odnawiać i prowadzić przez moje serce do Serca Jezusowego, które dzisiaj za was cierpi i wzywa was do nawrócenia i odnowy. Przez was pragnę odnowić świat. Zrozumcie, drogie dzieci, że dzisiaj wy jesteście solą ziemi i światłem świata. Drogie dzieci, wzywam was i kocham was, i w szczególny sposób proszę: nawróćcie się! Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Drogie dzieci! W tym czasie łaski ponownie wzywam was do modlitwy. Dziatki, módlcie się i przygotowujcie wasze serca na przyjście Króla Pokoju, by On przez swoje błogosławieństwo dał pokój całemu światu. Niepokój zapanował w sercach i nienawiść zawładnęła światem. Dlatego, wy którzy żyjecie moimi orędziami bądźcie światłem i wyciągniętą ręką dla niewierzącego świata, aby wszyscy poznali Boga miłości. Dziatki, nie zapomnijcie, że jestem z wami i wszystkich błogosławię. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia


Drogie dzieci, wzywam was do mojej misji, towarzyszcie mi z otwartym sercem całkowicie ufającym. Moja droga, którą was prowadzę do Boga jest trudna, ale wytrwajcie a na końcu wszyscy radować będziemy się w Bogu. Dlatego, drogie dzieci, nie ustawajcie w modlitwie o dar wiary. Tylko poprzez wiarę słowo Boże będzie światłem w tej ciemności, która pragnie was ogarnąć. Nie bójcie się, jestem z wami. Dziękuję wam!
Mirjana powiedziała: „Na końcu zobaczyłam intensywne światło kiedy Niebo się otwierało i poprzez to światło Matka Boża weszła w Niebo.”

Drogie dzieci! Bóg posłał mnie do was z miłości, abym was poprowadziła na drogę zbawienia. Wielu z was otworzyło serca i przyjęło moje orędzia, a wielu zagubiło się na tej drodze i nigdy z całego serca nie poznali Boga miłości. Dlatego wzywam was, bądźcie miłością i światłem, tam gdzie panuje ciemność i grzech. Jestem z wami i wszystkich was błogosławię. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia


Matka Boża była bardzo smutna, przez cały czas miała łzy w oczach.
Drogie dzieci, podczas gdy patrzę w wasze serca, moje serce napełnia się bólem i dreszczem. Moje dzieci, zatrzymajcie się na chwilę i popatrzcie w wasze serca. Czy mój Syn a wasz Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu? Czy naprawdę Jego prawa są miarą waszego życia? Ostrzegam was na nowo. Bez wiary nie ma bliskości Boga, Słowo Boże nie jest światłem zbawienia i światłem rozsądku.
Mirjana dodała: „Z bólem prosiłam Matkę Bożą, aby nas nie opuszczała, aby z nas nie rezygnowała. Na moją prośbę, uśmiechnęła się boleśnie i odeszła. Tym razem nie powiedziała: 'dziękuję wam'. Pobłogosławiła nas wszystkich i wszystkie dewocjonalia”.

Drogie dzieci, jestem z wami! Tak, jak matka gromadzę was, ponieważ pragnę wykreślić z waszych serc to, co teraz widzę. Przyjmijcie miłość mego Syna i wyrzućcie z serca strach, ból, cierpienie i rozczarowanie. Wybrałam was w sposób szczególny, abyście byli światłem miłości mojego Syna. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Również dziś wzywam was, abyście wzrastali w miłości Bożej jak kwiat, który poczuje ciepłe promienie wiosny. Dziatki, tak i wy wzrastajcie w miłości Bożej i nieście ją wszystkim, którzy są daleko od Boga. Szukajcie woli Bożej i czyńcie dobro tym, których Bóg postawił na waszej drodze i bądźcie światłem i radością. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Rozważanie do orędzia


Drogie dzieci, jestem z wami dzięki łasce Bożej, aby uczynić wielkimi, wielkimi w wierze i w miłości was wszystich: was, których serce przez grzech i przez winę stało się twarde jak kamień(*). A was, dusze pobożne, pragnę oświecić nowym światłem. Módlcie się, aby moja modlitwa znalazła serca otwarte, aby mogła oświecić je siłą wiary i otworzyć drogi miłości i nadziei. Wytrwajcie. Ja będę z wami.
Matka Boża pobłogosławiła wszystkich obecnych i wszystkie dewocjonalia.
(*) Kiedy Matka Boża to mówiła, popatrzyła na obecnych, do których się to odnosi, z bólem na twarzy i łzami w oczach.

Drogie dzieci, z macierzyńską wytrwałością i miłością przynoszę wam światło życia, aby zniszczyło w was ciemność śmierci. Nie odrzucajcie mnie, dzieci moje. Zatrzymajcie się i spójrzcie w samych siebie a zobaczycie jak jesteście grzeszni. Zobaczcie swoje grzechy i módlcie się o przebaczenie. Dzieci moje, nie chcecie uznać, że jesteście słabi i mali, a możecie być mocni i wielcy wypełniając wolę Bożą. Dajcie mi wasze oczyszczone serca, abym mogła je opromienić światłem życia, moim Synem. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Ojciec nie pozostawił was samym sobie, bezgraniczna jest Jego miłość, miłość która mnie przyprowadza do was, abym pomogła wam Go poznać, abyście przez mojego Syna wszyscy z całego serca mogli wołać do Niego: OJCZE i być jednym ludem w Bożej rodzinie. Jednakże moje dzieci, nie zapominajcie, że na tym świecie nie jesteście tylko dla siebie. Ja nie wzywam was tutaj tylko dla was samych. Ci, którzy naśladują mojego Syna, myślą o bracie w Chrystusie, jak o samym sobie, nie znając egoizmu! Dlatego Ja pragnę, abyście wy byli światłem mojego Syna, abyście oświetlali drogę tym wszystkim, którzy nie znają Ojca, tym którzy błądzą w mroku grzechu, rozpaczy, cierpienia i samotności. Abyście im przez własne życie, ukazali miłość Bożą. JA JESTEM Z WAMI. Jeśli otworzycie swoje serca, będę was prowadzić! Ponownie wzywam was, módlcie się za swoich pasterzy. Dziękuję wam.

Drogie dzieci! Miłość mnie do was sprowadza, ta miłość, której i was pragnę nauczyć – miłość prawdziwa. Miłość, którą Syn mój wam objawił umierając na krzyżu z miłości do was. Miłość, która jest zawsze gotowa wybaczyć i prosić o wybaczenie. A jak wielka jest wasza miłość? Smutne jest moje matczyne serce szukające miłości w waszych sercach. Nie jesteście gotowi z miłości poddać swojej woli, woli Bożej. Nie możecie mi zatem pomóc , aby ci, którzy nie poznali Bożej miłości, poznali ją, bo w was samych nie ma prawdziwej miłości. Oddajcie mi swoje serca, a ja was poprowadzę. Nauczę was przebaczać, miłować nieprzyjaciół swoich i żyć podług mojego Syna. Nie bójcie się o siebie. Mój Syn nie zapomina w nieszczęściu o tych, których miłuje. Będę przy was. Będę prosić Ojca Niebieskiego, aby opromienił was światłem wiecznej prawdy i miłości. Módlcie się za swoich pasterzy, aby przez wasz post i modlitwę, mogli was prowadzić w miłości. Dziękuję wam.
Matka Boża pobłogosławiła obecnych i przyniesione dewocjonalia.

Drogie dzieci, z matczynej miłości pragnę wam pomóc, aby wasze życie modlitwy i pokuty stało się prawdziwą próbą zbliżenia się do mojego Syna i jego boskiej światłości, byście potrafili odciąć się od grzechu. Każda modlitwa, każda msza i każdy post stanowi próbę zbliżenia się do mojego Syna, przypomina Jego chwałę i daje schronienie przed grzechem, jest drogą do ponownego zjednoczenia się dzieci z ich dobrym Ojcem. Dlatego więc, drogie moje dzieci, otwartym, pełnym miłości sercem przywołujcie usilnie imię Ojca Niebieskiego, aby was opromienił światłem Ducha Świętego. Mocą Ducha Świętego staniecie się źródłem Bożej miłości. Z tego źródła będą pić ci wszyscy, którzy nie znają mojego Syna, wszyscy spragnieni miłości i pokoju mojego Syna. Dziękuję wam. Módlcie się za swoich pasterzy. Ja modlę się za nich i pragnę, aby zawsze odczuwali błogosławieństwo moich matczynych rąk i wsparcie mojego matczynego serca.

Drogie dzieci, wzywam was wszystkich i przyjmuje jako swoje dzieci. Modlę się, abyście i wy przyjęli mnie i kochali jako swoją Matkę. Wszystkich was zjednoczyłam w moim sercu, zeszłam pomiędzy was i błogosławię was. Wiem, że pragniecie ode mnie pocieszenia i nadziei, bo kocham was i oręduję za wami. Żądam od was, abyście wraz ze mną zjednoczyli się w moim Synu i byli moimi apostołami. Aby temu podołać ponownie wzywam was do miłowania. Nie ma miłości bez modlitwy – nie ma modlitwy bez przebaczenia, bo miłość jest modlitwą – przebaczenie jest miłością! Moje dzieci, Bóg stworzył was po to, abyście miłowali, a miłując przebaczali. Każda modlitwa, która wypływa z miłości jednoczy was z moim Synem i Duchem Świętym, a Duch Święty napełnia was światłem i czyni was moimi apostołami, apostołami, którzy wszystko co robią, robią w imię Pańskie. Oni mają modlić się uczynkami, a nie tylko słowami, ponieważ kochają mojego Syna i pojmują drogę prawdy, która wiedzie do Życia Wiecznego. Módlcie się za swoich pasterzy, aby zawsze z czystym sercem mogli was prowadzić drogą prawdy i miłości, drogą mojego Syna. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, Ja, Matka tutaj zgromadzonych i Matka całego świata, błogosławię was macierzyńskim błogosławieństwem i wzywam was do pójścia drogą pokory. Ta droga prowadzi do poznania miłości mojego Syna. Mój Syn jest wszechmocny, On jest we wszystkim. Jeśli wy, moje dzieci, tego nie rozpoznajecie, wiedzcie, ze waszą dusze ogarnęła ciemność - ślepota. Uzdrowić was może tylko pokora. Moje dzieci, ja zawsze żyłam pokornie, odważnie, z nadzieją. Wiedziałam, rozpoznałam, że Bóg jest w nas i my w Bogu. Tego samego żądam od was. Pragnę, abyście wszyscy byli ze mną w wieczności, ponieważ jesteście częścią mnie samej. Będę was wspomagać na waszej drodze. Otulę was płaszczem mojej miłości i uczynię z was apostołów mojego światła – Bożego światła. Trwając w miłości wynikającej z pokory będziecie nieść światło wszędzie tam, gdzie panuje ciemność – ślepota. Będziecie nieść mojego Syna, który jest światłem świata. Jestem zawsze przy waszych pasterzach i modlę się, aby zawsze byli dla was przykładem pokory. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, wzywam was do szerzenia wiary w mojego Syna - waszej wiary. Wy, moje dzieci, oświecone Duchem Świętymi , moi apostołowie, przekazujcie ją innym – tym, którzy nie wierzą, nie znają , nie chcą jej znać – ale za to wy musicie dużo się modlić o dar miłości, gdyż to miłość jest oznaką prawdziwej wiary, a wy będziecie apostołami mojej miłości. Miłość wciąż od nowa ożywia ból i radość Eucharystii, ożywia ból męki mojego Syna, przez którą pokazał wam co to znaczy kochać bez miary, ożywia radość poprzez to, że pozostawił wam swoje ciało i swoją krew, aby was sobą karmić i w ten sposób być jedno z wami. Patrząc na was z czułością, odczuwam nieskończoną miłość, która mnie umacnia w moim pragnieniu, aby was doprowadzić do silnej wiary. Silna wiara da wam radość i wesele na ziemi, a w wieczności spotkanie z moim Synem. To jest Jego pragnienie. Dlatego więc żyjcie Nim, żyjcie miłością, żyjcie światłem, które was zawsze rozświetla w Eucharystii. Proszę was, abyście się dużo modlili za swoich pasterzy, abyście się modlili o coraz większą miłość do nich, gdyż to mój Syn dał wam ich, aby was karmili Jego ciałem i uczyli miłości. Dlatego wy też ich miłujcie. Jednakże, drogie dzieci, zapamiętajcie, miłość to znaczy tolerować i dawać, ale nigdy, nigdy nie osądzać. Dziękuję wam.

Drogie dzieci, Ja, jako Matka kochająca swoje dzieci, widzę jak trudne są czasy, w których żyjecie. Widzę wasze cierpienie, ale wy powinniście wiedzieć, że nie jesteście sami. Mój Syn jest z wami. Jest z wami wszędzie. Jest niewidoczny, ale możecie Go zobaczyć, jeśli Nim żyjecie. On jest światłem, które oświeca duszę i daje pokój. On jest Kościołem, który powinniście kochać i zawsze modlić się i walczyć o niego – nie tylko słowami, lecz również dziełami miłości. Dzieci moje, sprawiajcie, aby wszyscy poznali mojego Syna, sprawiajcie, aby był kochany, gdyż prawda jest w moim Synu zrodzonym z Boga – w Synu Bożym. Nie traćcie czasu na nadmierne przemyślenia. Oddalicie się od prawdy. Przyjmijcie Jego słowo z prostotą serca i żyjcie nim. Jeśli będziecie żyć Jego słowem, będziecie się modlić. Jeśli będziecie żyć Jego słowem, będziecie kochać miłością miłosierną. Będziecie się wzajemnie miłować. Im więcej będziecie miłować, tym dalej będziecie do śmierci. Dla tych, którzy będą żyć słowem mojego Syna, śmierć będzie życiem. Dziękuję wam!

W czasie ostatniego codziennego objawienia w dniu 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Čolo, że będzie miał objawienia raz w roku w dniu Bożego Narodzenia – 25 grudnia. Tak też było w tym roku. Objawienie rozpoczęło się o 14:08 i trwało 10 minut. Następnie Jakov przekazał orędzie:
Drogie dzieci! Wszystkie te lata, kiedy Bóg mi pozwala, abym była z wami są znakiem niezmiernej miłości, którą Bóg ma do każdego z was i znakiem jak bardzo Bóg was kocha. Dziatki, ileż łask Najwyższy wam dał i ile łask pragnie wam darować. Ale dziatki, wasze serca są zamknięte i żyją w strachu i nie pozwalają Jezusowi, aby Jego miłość i Jego pokój objęły wasze serca i zapanowały w waszym życiu. Życie bez Boga oznacza życie w ciemności, niepoznanie nigdy miłości Ojca i Jego troski o każdego z was. Dlatego dziatki, dziś w szczególny sposób proście Jezusa, aby od dziś wasze życie przeżyło nowe narodzenie w Bogu i by stało się światłem, które będzie emanowało z was i w ten sposób staniecie się świadkami obecności Bożej na świecie i [dla] każdego człowieka, żyjącego w ciemności. Dziatki, kocham was i codziennie oręduję za wami u Najwyższego. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Dla porównanii z innou językovou verzijou

 

PC version: Stronu | Medjugorje | Objawienia  | Orędzia  | Artykułi  | Galeria[EN]  | Medjugorje Videos[EN]